Gry na telefon nierzadko muszą się wykazywać innowacyjnością, żeby przetrwać na tym dynamicznym i stale rozwijającym się rynku gier. Wraz z jakością są podstawowymi kryterium, jakimi powinna mieć współczesna gra mobilna; zazwyczaj każda z gier należy do stosunkowo tanich w stosunku do gier konsolowych czy komputerowych, dlatego właśnie te cechy są szczególnie ważne. Głównie tym cechom zawdzięczają sukces gry takie jak Angry Birds, Plants vs. Zombies czy pierwsza część Infinity Blade. Chcieliśmy dzisiaj przedstawić Infinity Blade 2, – sequel jednej z najlepszych gier na sprzęty mobilne ostatnich lat, który podobnie jak poprzednik, posiada doskonałą grafiką i bardzo uzależniający gameplay, który zadowoli nie jednego konesera gier na telefon.
Do walki i zwycięstwa
W pierwszej części Infinity Blade kontrolowaliśmy pewnego odzianego w zbroję bohatera, którego celem było zabicie Wielkiego Złego, po pokonaniu zastępów jego mniej lub bardziej potężnych sługusów.
Nie udawało się owemu herosowi to zadanie za pierwszym razem i wiele lat później na podobną wyprawę szedł jego potomek, a konkretnie jego syn, mający doświadczenie i uzbrojenie po tacie. Potwory z którymi musiał walczyć również były silniejsze, niżeli w okresie gdy walczył z nimi ojciec, także na żadne ułatwienia nie mogliśmy liczyć. Jeśli kolejny raz ponosiliśmy porażkę, po upływie kolejnych lat na wyprawę wybierał wyruszał, bezpośredni potomek i tak cykl był powtarzany, aż do zabicia głównego bossa tej arcyciekawej gry na telefon.
To samo? Zdecydowanie NIE!
Infinity Blade 2 zaczynamy w tym samym miejscu, gdzie skończyła się część pierwsza czyli w siedzibie Wielkiego Złego. Kontynuujemy swą przygodę, jako Siris i tym razem naszym zadaniem jest odnalezienie wyjścia z zamku, w którym zostaliśmy uwięzieni. Przemierzając piękne – tym razem inspirowane Krajem Kwitnącej Wiśni – lokacje, możemy liczyć na utrudnienia w postaci różnorodnych przeciwników. Są oni nierzadko potężni i część z nich może wymagać od nas finezji i zręczności, bez przypadkowego siekania. Po zwycięskiej walce jesteśmy nagradzani punktami doświadczenia i złotem. Jak to w grach rpg, zdobywanie kolejnych poziomów automatycznie związane jest z większą efektywnością głównego bohatera; jego zdolności i uzbrojenie są w miarę rozwoju coraz potężniejsze. Zgromadzone złoto jest używane podczas zakupów i personalizacji stylu naszej gry. Możemy nabyć nową broń, zbroję czy drogocenne klejnoty, służące nam do zaopatrzenia w różne bonusy.
Przechodząc kolejne poziomy, pokonujemy coraz potężniejszych wrogów, ale w końcu będziemy zmuszeni wrócić na tarczy, z tego też powodu warto sobie odpowiedzieć na jedno pytanie, mające znaczenie w przypadku tej serii gier – a co jeśli przegramy? Otóż gdy coś pójdzie nie tak, jak do końca tego planowaliśmy, odradzamy się wtedy w momencie, w którym zabieraliśmy się za nowe zadanie. Z tą jednak różnicą, że kontrolujemy naszego potomka, który zachowuje wszystkie zdobyte przez nas wcześniej poziomy jak i arsenał. Innymi słowy, tradycja została zachowana.
Klejnotów, dużo klejnotów
Innowacją w stosunku do pierwszej części, gry na telefon Infinity Blade, jest Gem System; pozwala on na wsadzenie klejnotów do uzbrojenia w celu aktywowania różnego rodzaju bonusów. Znajdujemy je podczas gry, choć jak ktoś chce, może też zainwestować kawałek zawartości swojego portfela, by te cenne kamienie zakupić. A są tego warte – pozwalają one na ulepszenie używanego przez nas ekwipunku poprzez nadanie im specjalnych właściwości, takich jak chociażby regeneracja żywotności czy bonus do obrażeń. Aktywowane są przez różne działania naszego bohatera, przykładowo – po idealnym sparowaniu ciosu.
Jedna z najbardziej atrakcyjnych cech Infinity Blade – mechanika walki – pozostała niezmieniona i dalej oparta jest w głównej mierze na duelach pomiędzy dwoma postaciami. Gracze lubiący oryginalne gry na telefon oraz wszyscy Ci, którzy grali w pierwszą część, będą bardzo zadowoleni. Jednak ci, co grali w poprzednika muszą mieć na uwadze wprowadzenie poprawek do swojego sposobu walki; przykładowo, jeśli ktoś za bardzo skupi swoją uwagę na unikach, jego postać się szybko zmęczy i będzie o wiele mniej efektywna podczas ataku lub blokowania ciosów. Poza zmianami mechaniki, kolejnym dodatkowym elementem jest możliwość walki dwoma mieczami i magia. Generalnie wszystkie wprowadzone zmiany czynią Infinity Blade 2, jeszcze bardziej ekscytującą od utytułowanego poprzednika.
Właśnie innowacyjne podejście do tematu i odpowiednie połączenie gry akcji z rpg doprowadziły do sukcesu gry na telefon Infinity Blade. W efekcie, sequel był zaledwie kwestią czasu. Druga część gry, która zagościła niedawno na naszych telefonach, jest o wiele bardziej rozbudowana od swojego poprzednika i pozostaje w tym samym czasie wierna głównej idei. Ilość lokacji do zwiedzenia, potwory, fabuła, arsenał – ogólnie wszystko, co było do ulepszenia, zostało w taki sposób potraktowane. Dzięki tym właśnie zabiegom powstała jedna z najlepszych gier na telefon jakie aktualnie istnieją.
Plusy
Doskonała oprawa graficzna
Świetna muzyka
Uzależniająca mechanika rozgrywki
Możliwość personalizacji stylu gry
Minusy
???
Podsumowanie
Są trzy główne powody, dlaczego warto zainwestować pieniądze w tą grę. Po pierwsze, jest piękna. Grafika aż prosi się o to, żeby zostać wyświetloną na telewizorze HD, a gry na telefon z reguły takie efektu nie posiadają. Tekstury w wysokiej rozdzielczości, gra światła i cieni, zrobią na niejednym posiadaczu swojego telefonu naprawdę ogromne wrażenie. Lokacje i potwory utrzymane w sporej części w staro japońskim klimacie cieszą oko i nieraz sprawią, że będziemy mieli ochotę zatrzymać się na chwilę, aby podziwiać dostępne lokacje. Osobiście nie znalazłem jeszcze drugiej, tak wspaniale wyglądającej gry na telefon, jak właśnie Infinity Blade 2; Shadowgun w istocie zaskakiwał pod wieloma względami, jednak dopiero Infinity Blade 2 wydaje się być grą kompletną. Nie narzekałbym, gdyby wszystkie gry na telefon miały takiej klasy grafikę…
Drugim powodem, by zagrać w Infinity Blade 2, jest mocno uzależniająca mechanika gry. Ciężko jest znaleźć grę na platformę mobilną, wciągającą na tak długi czas i prosiła się, aby do niej ciągle wracać. Trzecim, ostatnim powodem, są darmowe aktualizację. Infinity Blade 2 jest już naprawdę ogromną grą i pomimo tego faktu, twórcy obiecują wprowadzenie dodatkowych aren, potworów, uzbrojenia, pierścieni, biżuterii. I nie musimy przy tym płacić za to żadnego dodatkowego grosza. Właśnie tego typu gry na telefon między innymi sprawiają, że warto mieć smartfona.